Dystans. Potrzebny od zaraz

utworzone przez | wrz 2, 2022 | Blog, zjeżone myśli

Wielką potrzebę mamy i wielki deficyt umiejętności zachowania dystansu. Po pierwsze do siebie, po drugie do innych, a także sytuacji, spraw i wszystkiego wokół, co wywołuje nasze silne emocje. 

Czy to rzeczywiście zasługuje na aż taką reakcję? Na aż takie emocje, nerwy, histerię, frustrację?? Czy to warte było trwonienia naszej pięknej energii i czasu?! Te głupoty, pierdoły i nic nie znaczące drobiazgi!?

Sztuką jest zatrzymać się, zresetować, nie reagować przez moment w ogóle! Wziąć kilka głębokich oddechów i po chwili spojrzeć raz jeszcze na to samo, ale już inaczej. A może nawet chwilę dłużej pomedytować i nabrać dystansu. To nasza wygrana. I satysfakcja.

Nie dałem się wciągnąć! Nie dałem możliwości rozhuśtać się swoim emocjom. Wyłączyłem rosnącą, samonakręcającą się złość, niezadowolenie, agresję…

Największe zwycięstwo, to zwycięstwo nad sobą. Umiejętność panowania nad swoimi reakcjami. Sztuka zamiany odruchu negatywnego w pozytywny. I tu kapitalnym narzędziem jest właśnie DYSTANS.

Dystans, daje możliwość wyjścia z sytuacji, znalezienia innego, lepszego rozwiązania, płaszczyzny porozumienia. Dystans jest szansą na uporządkowanie systemu wartości i nie angażowania się w historie niepotrzebne i niekorzystne. Dystans, to zachowanie równowagi emocjonalnej. Świadomy wybór lepszej jakości życia.

Dystans, to też poczucie humoru i umiejętność śmiania się z samego siebie. Obrócić coś w żart, uśmiechnąć się pod nosem, zająć myśli czymś naprawdę tego wartym.

Życzę Ci zatem dystansu przynoszącego mądrą refleksję, radość, relaks i święty spokój!