Czytanie, to nie tylko wiedza. Czytanie rozwija mózg. Relaksuje, obniża poziom hormonów stresu we krwi. Uwrażliwia na drugiego człowieka, rozwija empatię. Czytanie zmniejsza ryzyko Alzheimera. Łagodzi stany depresyjne. Wpływa na wydajność mózgu i opóźnia zaburzenia umysłu. Poprawia pamięć. Czytanie rozwija wyobraźnię. Mózg osoby systematycznie czytającej książki jest sprawniejszy, proces myślenia jest mniej męczący. Czytanie pobudza do pracy więcej obszarów w mózgu, poprawia jego ogólne funkcjonowanie.
Literatura wzbogaca słownictwo. Uczy cierpliwości. Czytanie kształtuje relacje międzyludzkie. Pozwala na nabranie dystansu do siebie i swoich spraw. Czytanie powstrzymuje proces starzenia mózgu. Zmniejsza ciśnienie tętnicze krwi. Pomaga w zasypianiu i daje lepszą jakość snu. Czytanie zwiększa ilość połączeń między neuronami i poprawia ich kondycję. Rozwija inteligencję emocjonalną. W ogóle rozwija naszą inteligencję.
Czytanie poprawia zdolność koncentracji. Pół godziny uważnego czytania pozwala na spalenie ok. 40 kcal. Czytanie jest kopalnią informacji, zmusza do refleksji i inspiruje do pogłębiania wiedzy. Osoby, które dużo czytają są mniej podatne na manipulację. Czytanie rozwija kreatywność, zdolność rozwiązywania problemów i samodzielne myślenie.
Wprowadzenie nawyku czytania jest dobrym antidotum, kiedy to np. zaczynamy tłumaczyć bezrefleksyjność brakiem czasu. Mamy trudności z koncentracją. Podejmujemy pochopne decyzje i osądy. Szybko wybuchamy. Zamykamy się na argumenty i obce nam poglądy. Łatwo i na długo obrażamy się na innych. Źródłem naszej wiedzy są kilkusekundowe filmiki z tiktoka, memy na fejsie i youtubowi influencerzy. Łatwo nami manipulować. Itepe, itede. Zatem…
Czytaj. Czytaj. Czytaj. Bo czytanie książek jest jak świeże powietrze. Czytanie jest jak zdrowy i sprawny układ odpornościowy. Bo czytanie, to genialna gimnastyka mózgu i troska o rozwój umysłu. A poza wszystkim, czytanie, to świetna zabawa.