Kobieta, która rozmawia ze zwierzętami

utworzone przez | kwi 27, 2021 | Blog, studio umysłu

Przemek porozmawiał ze swoim jamnikiem i dowiedział się skąd wzięła się jego psia depresja, dzięki czemu potrafił pomoc mu w powrocie do zdrowia. Krzysztof poprosił kreta, by zaprzestał demolować trawnik i tamten przestał. Małgorzata porozumiała się z osami, by przeniosły swoje gniazdo w inne, lepsze miejsce. Michałowi, szczekający całymi dniami pies sąsiada wytłumaczył dlaczego tak postępuje i obiecał, że będzie zachowywał się teraz spokojniej… – Takie i podobne doniesienia słyszę bardzo często na warsztatach Studia Umysłu.

Relacja Andrzeja:

Poszedłem ze swoim biglem i owczarkiem sąsiada na spacer za miasto. W pewnym momencie pamiętam tylko, że nogi zrobiły mi się jak z waty… Resztę znam z opowieści sąsiada, który usłyszał, jak jego pupil szczeka przy furtce. Zdziwił się, że go nie wpuściłem, a jeszcze bardziej, kiedy pies nie miał ochoty wchodzić do domu, lecz dalej poszczekiwał i zachowywał się jakby chciał mu coś pokazać. A więc pies go prowadzi, a sąsiad podąża za nim… W pewnym momencie rozpoznaje z daleka głos mojego psa, a po chwili dostrzega mnie leżącego nieruchomo na ziemi, a u moich stóp przejmująco wyjącego bigla. Sąsiad natychmiast wezwał karetkę i szybko znalazłem się na „oiomie” (oddziale intensywnej opieki medycznej). Okazało się, że mam wrodzoną wadę serca. Parę minut później, a już bym nie żył. Psy uratowały mi życie…

Zwierzęta potrafią wyczuwać i rozumieć ludzkie emocje. Ludzie potrafią wyczuwać emocje zwierząt. Mało tego, na poziomie intuicyjnym, telepatycznym, potrafimy nawiązać bardziej złożoną wzajemną komunikację, o czym mówią np. powyższe relacje absolwentów seminariów Metody Silvy. To nic innego, tylko wykorzystanie daru, który każdy z nas posiada. To przywracanie naszej naturalnej więzi z przyrodą, ze światem zwierząt, także roślin.

Możemy ten dar w sobie rozwinąć. Mówi o tym wprost Anna Breytenbach, która uzyskuje niezwykłe efekty w komunikacji ze zwierzętami. Jeździ po całym świecie, by pomagać zwierzętom i ludziom. Uczestniczy, jak to nazwała, w „porozumieniu międzygatunkowym”. To, jak „rozmawia” ze zwierzętami i co one do niej „mówią”, może wprawić nasz racjonalizm w zdumienie.

To bardzo ważny film, powinien go z uwagą obejrzeć każdy. 

Oglądamy spotkanie, które odbyło się w 2013 roku, w Findhorn, w Szkocji. Anna opowiada o swojej pracy, doświadczeniach i odpowiada na pytania publiczności. Otwiera nam drzwi do lepszego zrozumienia natury zwierząt i Natury w ogóle. Częścią tej Natury jesteśmy przecież my sami – ludzie. Właśnie częścią, a nie czymś odrębnym. Człowiek postanowił ten kontakt jednostronnie ograniczyć. Czy mu to wychodzi na dobre?… Zwierzęta cały czas nam coś mówią, problem w tym, że ich nie słuchamy, nie chcemy ich słuchać. Brak nam, spokojnego, wyciszonego i otwartego umysłu… Możemy to zmienić i w tym filmie zobaczysz jak.